Pieczone pączki to doskonała alternatywa dla osób, które nie mogą jeść potraw przygotowywanych w głębokim tłuszczu lub po prostu nie przepadają za ich smażeniem. Nie są tak dobre jak domowy oryginał, lecz z kupnymi mogą śmiało konkurować, a nawet je zdecydowanie przebić. Ciasto ma dużo drożdży, więc jest wyjątkowo puszyste! Ja przygotowałam je w wersji z dziurką, ale bez problemu można podzielić gotowe ciasto na 16 części i nadziewać konfiturą lub piec bez nadzienia. Powiem Wam, że takie pączusie pochłaniałam na śniadanie po dwa – raz się żyje.
Pieczone pączki (donuty):
- 3,5 szklanki mąki pszennej + 2 łyżki do rozczynu
- 50 g świeżych drożdży (pół standardowej kostki)
- 125 ml mleka (pół szklanki)
- 3 łyżki cukru pudru + 1 łyżka do rozczynu
- 2 jajka
- 1 żółtko (białko zostawiamy do posmarowania)
- 1 łyżka gęstej śmietany 18%
- 150 g masła lub margaryny
- szczypta soli
Polewa czekoladowa:
- 150 g białej czekolady
- 100 ml śmietany kremówki 30%
- płatki kokosowe lub wiórki kokosowe
Mleko lekko podgrzewamy (powinno być letnie, a nie gorące) dodajemy do niego dwie łyżki mąki pszennej i łyżkę cukru pudru. Mieszamy i dodajemy rozkruszone drożdże. Odstawiamy zaczyn na ok. 15 minut – aż potroi swoją objętość. Do dużej miski dodajemy resztę mąki i cukru pudru wraz ze szczyptą soli. Mieszamy. Dodajemy dwa jajka, żółtko, śmietanę, masło oraz wyrośnięty zaczyn. Mieszamy łyżką, a gdy składniki się połączą, wyrabiamy ręką do czasu, aż ciasto będzie elastyczne i gładkie – może być lekko lepiące. Zostawiamy przykryte ściereczką na ok. 40-50 minut do wyrośnięcia w ciepłym miejscu.
Po tym czasie wykładamy ciasto na blat podsypany mąką. Chwilkę zagniatamy po czym rozwałkowujemy na grubość 1-1,5 cm. Szklanką (świetnie nadaje się taka od piwa) wycinamy koła, a kieliszkiem lub nakrętką – dziurki w środku. Układamy na blasze wyłożonej papierem. Powinno wyjść 16-18 sztuk. Pączki smarujemy za pomocą pędzelka białkiem, które zostało z ciasta. Zostawiamy w ciepłym miejscu na 20-30 minut.
Piekarnik nagrzewamy do 180°C bez termoobiegu. Wstawiamy do piekarnika i pieczemy przez 12-14 minut. W tym czasie przygotowujemy polewę. Śmietanę podgrzewamy (powinna być gorąca, ale nie można jej zagotować). Czekoladę siekamy i przekładamy do miseczki. Zalewamy gorącą śmietanką i przykrywamy. Po 30 sekundach odkrywamy i zaczynamy mieszać. Mieszamy, aż czekolada całkowicie się rozpuści. Odstawiamy do ostudzenia. Gdy pączki lekko przestygną maczamy je w polewie. Posypujemy kokosem. Najlepsze są jeszcze ciepłe!
Post Pieczone pączki z białą czekoladą pochodzi z bloga Poezja smaku.